Powstawały bardzo długo. Zaczęłam je robić jeszcze w tamtym roku i to głównie na kiermaszach.
Wreszcie postanowiłam, aby na święta były już na swoim miejscu.
Większa o średnicy ponad 60 cm przystroiła stół, a mniejsze o średnicy ponad 40 cm ozdabiają półki.
To gniazdko, mój Hubert znalazł pod drzewem i od razu pomyślał, ze mamie się przyda....
Jeszcze raz bardzo dziękuję za życzenia i za to, ze w okresie świątecznym zaglądałyście do mnie.
Pozdrawiam.
Serwetka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńTo jest dla mnie niepojęte, jak można coś tak cudnego zrobić! I tak dużego!
Super wzór i ta wielkość mówi sama za siebie , gniazdko dostało drugą szansę również piękna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki a dekoracja na stole cudna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńserwety pięknie - podziwiam taką "koronkową" robotę!
OdpowiedzUsuńdekoracje świąteczne bardzo sympatyczne i takie wiosenne :)
cudne serwety , podziwiam :)
OdpowiedzUsuńSerwetki Basiu droga cudowne i pięknie masz na stole ozdobione - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik!!
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Bardzo atrakcyjny wzór.:)
OdpowiedzUsuńnapracowałas się ,sliczny komlecik
OdpowiedzUsuńPiękne serwety!
OdpowiedzUsuńBasiu sereweteczki są urocze bardzo mi sie podobają:)
OdpowiedzUsuńŚLICZNE serwetki! ,a kompozycja z gniazdkiem dodaje uroku.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń