środa, 6 maja 2015

Kartka ślubna....

.....już w rękach Państwa Młodych.

Wykonana na zamówienie.


Majówka minęła pod znakiem kiermaszy.
Pogoda dopisała, co jest bardzo ważne w czasie takich imprez.
1.05 - Polańczyk.
          Tu mój mały pomocnik na stanowisku pracy.


3.05 - Paniaga Rzeszów.
          Tłumy ludzi. Piękne rękodzieło. Mnóstwo występów. Na nudę nie było czasu.






bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam





4 komentarze:

  1. Basiu karteczka ślubna ekstra,zdjęcia też super-do Polańczyka jezdzilam w czasach liceum na obozy harcerskie a właściwie w jego okolice:-)
    Majówka widzę bardzo udana,aż zazdroszcze,mój syn skręcił nogę 1maja i z wielkich planów skończtyło się na pogotowiu w szpitalu:-(
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak czasem bywa.....ze z planów nici.....zdrówka życzę....
      Basiu, kocham Bieszczady. Polańczyk, to nie Połonina, ale przynajmniej posłuchałam bieszczadzkich piosenek i pooddychałam tamtejszym powietrzem.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Basiu, karteczka piękna! i dzięki za fajne fotki z kiermaszów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ty pracusiu,pozdrawiam wszystkich

    OdpowiedzUsuń