.....które zrobiłam jakiś czas temu.
Brały udział w konkursie i wprawdzie nie odniosły najmniejszego sukcesu, ale nie mogłam pokazać ich wcześniej.
anianeta Instaat - wiem że jesteście we dwie, i obydwie bardzo serdecznie Was witam w gronie obserwatorów
Wszystkim, którzy zaglądają , odwiedzają mnie regularnie, komentują, dodają do kręgów w Google+, bardzo, bardzo dziękuję.
Piękne !!! W sam raz na naleweczki:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:-)
Piękna ozdoba kuchni :)
OdpowiedzUsuńCytrynową porywam bo piękna! :)
OdpowiedzUsuńButeleczki na domowe likiery..mmmm
OdpowiedzUsuńszczególnie przypadła mi do gustu z cytrynkami na tzw " limonczello"
pozdrawiam
Naleweczki będą miały gdzie się podziać ;) Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńPiękne, wg. mnie powinny zająć pierwsze miejsce.
OdpowiedzUsuńŚliczne - pomarańczowy wzór jest piękny.:)
OdpowiedzUsuńBasiu droga śliczne ale dlaczego na moim stole wczoraj taka cytrynowa nie zagościła tylko nalewka w kryształowej ala zresztą karafce bardzo piękne ale myślę że do sylwestra mamy dużo ponad miesiac wieć na pewno jeszcze coś pięknego pokażesz buziaczki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje buteleczki a szydełkowe bombeczki i aniołki z poprzednich wpisów są cudowne;)
Piękne prace.
Cudownie wyszły ; )
OdpowiedzUsuńMiłej nocy
muszę wymyslić dla ciebie butelkowe przezwisko,czy kiedyś liczyłas ile już ich powstało,co jedna to piekniejsza
OdpowiedzUsuńObie śliczne !!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne na naleweczki, warto mieć na każdą!
OdpowiedzUsuńmmmmm.... takie energetyczne.... fajne kolorki!
OdpowiedzUsuńBasieńko cudowne buteleczki na naleweczki:):)
OdpowiedzUsuńJesteś geniuszem w tych cieniowaniach, nakrapianiach...