....serduszek kilka.
Obrazki z sieci. Dziękuję.
W międzyczasie jak zwykle czytadełko.
Jak od męża dostaje się książkę o takim tytule, to co myśleć ?.....
Bardzo mi się podobała. Zresztą uwielbiam styl D.Steel. Ten świat blichtru, bogactwa, zdrad,matactwa, miłości i oszustw....
Dziękuje za wszystkie komentarze.
Ucieszyłam się jak przeczytałam, ze Marysia do mnie podobna.
I chyba tak jest, bo większość ludzi tak mówi.
Natomiast o Hubercie, zawsze słyszałam "cały tata"
Pozdrawiam
Ależ u Ciebie miłośnie...Steel też lubię:)
OdpowiedzUsuńSerduszkowo, miło - no dobra, niech i Steel będzie :)
OdpowiedzUsuńSteel również lubię kochana ale wole twe karteczki takie śliczne serduchowe buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńśliczne te miłosne karteczki :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńale Roman ma czyste intencje,podobno jak za często mąż kwiaty przynosi bez okazji to trzeba uważać,zagłusza sumienie......kartki prześliczne
OdpowiedzUsuńśliczne karteczki Basiu..alez tytuł dostałas....
OdpowiedzUsuńBasiu, u ciebie już serduszkowy klimat zapanował. Jak pięknie :)))
OdpowiedzUsuńHmm tytuł ciut dwuznaczny :))
OdpowiedzUsuńA karteczki prześliczne.
A u Ciebie jak zwykle Basiu perfekcyjne przeszycia :) i dopracowane karteczki! Cierpię na tzw. "niedoczas" i stąd nie mogę tal często "bywać" tutaj jak bym chciała ;/ Pozdrawiam ciepło!!!
OdpowiedzUsuńBasieńko przecudne i przemiłosne karteczki:)
OdpowiedzUsuń