.....zdekupażowane skrzyneczki.
Ich wymiary to 7 x 6.5 x 4 .
Mogą być na pierścionek, łańcuszek albo różaniec.
A może ktoś będzie miał jeszcze inny pomysł.
Kartki ślubne, które już robiłam wiele razy. Ale jak widać, nie tylko mnie sie podobają w takiej formie.
Nie wiem tylko, dlaczego ten pierwszy wykrojnik, ten najbardziej ażurowy, tak źle wycina.
Czy u was też tak się dzieje?
Bardzo dziękuje za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam
Piękne pudełeczka!, a w sprawie wykrojnika nic Ci nie poradzę, bo takowego jeszcze nie posiadam, a mam ogromną ochotę go zakupić. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńFajniutkie te pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa!
OdpowiedzUsuńach te anioły......
OdpowiedzUsuńSliczne pudełeczka. Kartki też bardzo ładne. Mam taki wykrojnik, ale mój dobrze wycina. Spróbuj podłożyć do wycinania jakąś kartkę, żeby było ciaśniej...powinno pomóc. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwszuystko prześliczne :))))
OdpowiedzUsuńPudełeczka przeurocze! Takie wspaniałe retro, oczu nie można od nich oderwać :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Pudełeczka urocze, ja bym w nich trzymała najcenniejsze pamiątki np. tasiemka z rączki noworodka, kawałek chleba, który daję się Młodemu do kieszeni garnituru podczas ślubu, pierwsze włoski dziecka, płatki rozrzucone przed Młodymi itp ( ale jestem sentymentalna)
OdpowiedzUsuńUrocze skrzyneczki!!
OdpowiedzUsuńPudełeczka są przecudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Śliczne.
OdpowiedzUsuńPiękne te skrzynki :)
OdpowiedzUsuń