sobota, 17 kwietnia 2021

A jednak...

 A jednak haft towarzyszy mi nadal.

Moje obawy zostały rozwiane i powstaje drugi obrazek.

Po kilku latach przerwy, w głowie roiły się różne myśli że chyba już nie dam rady, chyba wzrok na to nie pozwoli.... a jednak...tęsknota za haftem pokazała że DAJĘ RADE....

W zasadzie to "młodzież z rodziny" mnie zmotywowała i bardzo im za to dziękuję...




Kilka kartek przekazałam na cel charytatywny.

Fajnie jest pomagać, tym bardziej że 

RAZEM MOŻNA WIĘCEJ...








Już przekazywałam wcześniej moje prace

dla tego stowarzyszenia i otrzymałam Podziękowanie.

Wydawało by się , że to tylko kartka papieru, a to jest takie miłe i naprawdę cieplej robi się na sercu....



Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejny wpis

2 komentarze: