poniedziałek, 27 stycznia 2014

I jeszcze.....

....serduszek kilka.

Obrazki z sieci. Dziękuję.





W międzyczasie jak zwykle czytadełko.
Jak od męża dostaje się książkę o takim tytule, to co myśleć ?.....
Bardzo mi się podobała. Zresztą uwielbiam styl D.Steel. Ten świat blichtru, bogactwa, zdrad,matactwa, miłości i oszustw....


Dziękuje za wszystkie komentarze.
Ucieszyłam się jak przeczytałam, ze Marysia do mnie podobna.
I chyba tak jest, bo większość ludzi tak mówi.
Natomiast o Hubercie, zawsze słyszałam "cały tata"

Pozdrawiam

niedziela, 26 stycznia 2014

U mnie serduszkowo....

.....walentynkowo.
Obrazki znalezione w sieci. Dziękuje za udostępnienie.





Dopiero co narzekaliśmy na brak śniegu. Dostaliśmy i to odrazu w nadmiarze.



Bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa pozostawione w komentarzach.

piątek, 24 stycznia 2014

Taca.....

....którą wczoraj obiecałam pokazać.





Nie wszystkie słoneczniki w mojej kuchni są dziełem rak moich



śniegu mamy jak na lekarstwo, to zamiast na sankach,  Marysia swoje "dzidziusie" dalej wozi na wózku.


werciakol - dziękuję za odwiedziny

Wszystkim odwiedzającym, komentującym składam serdeczne podziękowania.

czwartek, 23 stycznia 2014

A w mojej kuchni....

.....


wciąż przybywa słoneczników.
Tą herbaciarkę i tacę (pokaże następnym razem) zaczęłam chyba w listopadzie.
Z potrzeby innych zajęć, odłożyłam, wypadłam z rytmu i szczerze powiedziawszy nie jestem pewna czy do końca jestem zadowolona. Ale w takiej sytuacji, zawsze należy twierdzić że tak miało być.



Bardzo podobają mi się w kuchennym oknie takie lekkie, płócienkowe zazdrostki i lambrekin u góry.
Ale jakoś nie spotkałam odpowiedniego materiału, koronki dosyć drogie. I póki co, mam takie firaneczki.


viola - dziękuję

A wszystkim którzy tu wpadają przypadkiem, którzy spędzają więcej czasu, którzy zostawiają po sobie ślady, bardzo, bardzo DZIEKUJĘ

środa, 22 stycznia 2014

Kolejne święto....

.....to Walentynki.

Dla zakochanych zrobiłam takie kartki, które wraz z Amorem już pofrunęły.
Obrazki znalezione w sieci. Dziękuje za udostępnienie.




Bardzo dziękuję za odwiedziny i cudne komentarze.

wtorek, 21 stycznia 2014

I ostatnia część.....

....Zaproszeń  Ślubnych.

W zasadzie były wszystkie do siebie podobne, aczkolwiek każde inne.






Kartka, jaką Państwo Młodzi otrzymali odemnie z życzeniami na Nową Drogę Życia.


Mar Knutsel - witam wśród obserwatorów.

Bardzo dziękuję za komentarze i odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.

niedziela, 19 stycznia 2014

Druga porcja.....

.....Zaproszeń Ślubnych.






Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny

sobota, 18 stycznia 2014

Zaproszenia Ślubne....

....dotarły już do właścicielki, wiec mogę pokazać.

Oczywiście nie wszystkie na raz, żeby Was nie zanudzić.
Zrobiłam każde inne, co jeszcze bardziej ucieszyło Panią Młodą.
Pani Ewelino, bardzo dziękuję za zaufanie  i złożone zamówienie.
Dziękuję również za cudne podziękowanie. Takie słowa dodają skrzydeł.






Aga - czytam zawsze przed snem, bez względu na godzinę, czy jest pierwsza, czy druga w nocy.
Czasem parę kartek, a czasem pół strony, którą muszę następnym razem powtórzyć, bo nic z tego nie wiem.
I przyznam się, że czytam jeszcze w jednym miejscu, ale nie powiem gdzie, bo się wstydzę    ha...ha...ha
A może ktoś zgadnie ?........

mój mały art świat - książka którą ostatnio czytałam, to właściwie historia kilku godzin spędzonych w szpitalu, gdzie żona umiera tuż przed Bożym Narodzeniem.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odwiedziny, komentarze i za każdą chwilkę spędzoną tu razem ze mną

Witam również nowych obserwatorów, którzy dodają mojego bloga do swoich kręgów z Google+

Ale chcę jeszcze z przykrością stwierdzić, ze minął termin w cyklicznym wyzwaniu u Modrak Cafe, a ja wypadłam z gry. Nie wyrabiam czasowo. I chyba w ten sposób zrezygnuję z dalszej zabawy
Modraczku dziękuję i podziwiam, ze poświęcasz swój czas, aby wymyślać nowe wyzwania i wspólnie się bawić. Może następnym razem wytrwam do końca.

Pozdrawiam z wiosennego Podkarpacia. Okna pootwierane, słonce pięknie świeci....normalnie WIOSNA....
Ale pamiętam takie przysłowie, które babcia moja jeszcze zawsze powtarzała "lepiej w styczniu ujrzeć wilka, jak chłopa w koszuli". I to jest prawda, przekonałam się już nie raz. Bo jest przecież nie możliwe żeby ZIMA tak łatwo odpuściła.

czwartek, 16 stycznia 2014

Kartki urodzinowe.....

.....które polecą w daleki świat.

Jak widać nie tylko panowie są miłośnikami samochodów.
Jest to bardzo miłe jak klienci wracają.
Pani Kingo jeszcze raz dziękuję za złożone zamówienie.

Obrazki znalezione w sieci. Dziękuję za udostępnienie.



W międzyczasie książka, za którą dziękuję Justynce.


szepty serca - to nie jest papier, to serwetka

Aga - jak mogłaś pomyśleć że mnie urazisz. Ciesze się że dokładnie czytasz moje wpisy.

Wszystkim, którzy tu zaglądają, bardzo dziękuję
A za takie cudne komentarze głośno krzyczę DZIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKUUUJJĘĘĘĘĘ !!!!!!!!!!!

piątek, 10 stycznia 2014

I ostatnia.....

....najmniejsza skrzyneczka z tej serii.
Jest w rozmiarze 11 x 11 x 4





Aga - ja znam ten sposób robienia reliefów, bo jestem obserwatorem bloga Marty. Ale  nie wiem czy na tych skrzyneczkach, z tymi motywami udało by mi sie zakamuflować tą drugą serwetkę.

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze.
Przy okazji zapraszam, zaglądnijcie do Gaby. Szyje śliczne lale i stawia pierwsze kroki na blogerze.
W imieniu swoim i Gabrysi DZIĘKUJĘ.

czwartek, 9 stycznia 2014

Dziś odsłona.....

....drugiej skrzynki.

Utrzymana w tym samym stylu co poprzednia.
Jest w rozmiarze 14 x 14 x 5 cm.







Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i wszystkie odwiedziny. Serce się raduje jak czytam Wasze komentarze.
Reliefy może nie są doskonałe bo po pierwsze robię je odręcznie bez jakiegokolwiek wzoru czy szablonu, a po drugie najzwyczajniej w świecie i po ludzku mówiąc, ręka mi drży i koniec. Chciała bym lepiej, ale niestety nie dam rady.
Pozdrawiam serdecznie.
 U nas dalej ani deszczu ani śniegu i po raz pierwszy , choć nie raz były susze, zabrakło nam wody w studni......nie dość że mam niezbyt czystą to na dodatek zaczyna brakować....