poniedziałek, 18 lipca 2016

Kolejne zdekupażowane .....

..... prace.

Dwie pałki, ale raczej nie do ucierania.
Te pewnie posłużą jako ozdoba.
Prace wykonałam na zamówienie.






Wszyscy chwalą się  lawendą pięknie pachnącą, dorodną....
..... a ja?
zapierniczyłam coś..... źle przycięłam pewnie....
 i tyle zebrałam ....
z dwóch doniczek zasadzonych jesienią.
Jak zwykle nie miałam czasu poczytać jak opiekować się lawendą to teraz mam...
.... a właściwie jej nie mam



Pozdrawiam i dziękuję za Waszą obecność i każdy komentarz.

7 komentarzy:

  1. Nie jest źle... w końcu bukiecik jest. Pałki fajne, kolorowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowny decu ja już nie pamiętam kiedy coś decoupagowałam:(
    Basiu na wiosnę zawsze ścinam lawendę na jeżyka potem mam strasznie bujną:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, to ja tak zrobię.... dzięki.
      Zeby tylko całkiem do wiosny nie padochła

      Usuń
  3. Przycięta lawenda na przyszły rok powinna się się troszkę rozrosnąć :)
    Pięknie zdekupażowane pałki, bardzo trudna powierzchnia do pracy, ale efekt doskonały :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  4. No super fajne pałki :) Do ozdoby w takim retro klimacie :) Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń