Oj jakie piękne okoliczności przyrody. Kubek jest cudny, ale reszta zdjęć po prostu powala. Jeśli z rana odwiedzają Cię tacy goście to szczerze zazdroszczę :) Pozdrawiam
Kubeczek idealnie dopasowany do otoczenia :) Sarenkę postrzegasz jako atrakcję czy szkodnika? ;) U mnie sarenki właśnie mimo zabezpieczeń podgryzły kolejne drzewko owocowe... i awansowały na wrednego szkodnika ;) Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny. W tej chwili nie mam żadnych upraw, to nie przeszkadzają mi takie odwiedziny, a wręcz cieszą. Niestety kilka lat wcześniej różnie to bywało...wolałam oglądać ich w lesie
Basiu, cudnie ... totalne wyciszenie i relaksik. Sarenki cudne i kochane ale mam takie somo zdanie jak powyżej /Zosia Samosia/ u mnie też zniszczyły klika nowych roślinek - koziołek dał rady różkami. Miłego wypoczynku na łonie natrury. Pozdrawiam.
Beciu, dokładnie...wyciszenie totalne. Tak jak odpowiedziałam wyżej. Obecnie nie mamy żadnych upraw, to cieszymy się z tych odwiedzin, ale dawniej naprawdę różnie bywało...
Oj jakie piękne okoliczności przyrody. Kubek jest cudny, ale reszta zdjęć po prostu powala. Jeśli z rana odwiedzają Cię tacy goście to szczerze zazdroszczę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa....Pozdrawiam
UsuńKubeczek idealnie dopasowany do otoczenia :)
OdpowiedzUsuńSarenkę postrzegasz jako atrakcję czy szkodnika? ;) U mnie sarenki właśnie mimo zabezpieczeń podgryzły kolejne drzewko owocowe... i awansowały na wrednego szkodnika ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny. W tej chwili nie mam żadnych upraw, to nie przeszkadzają mi takie odwiedziny, a wręcz cieszą. Niestety kilka lat wcześniej różnie to bywało...wolałam oglądać ich w lesie
UsuńBasiu, cudnie ... totalne wyciszenie i relaksik. Sarenki cudne i kochane ale mam takie somo zdanie jak powyżej /Zosia Samosia/ u mnie też zniszczyły klika nowych roślinek - koziołek dał rady różkami.
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku na łonie natrury.
Pozdrawiam.
Beciu, dokładnie...wyciszenie totalne. Tak jak odpowiedziałam wyżej. Obecnie nie mamy żadnych upraw, to cieszymy się z tych odwiedzin, ale dawniej naprawdę różnie bywało...
Usuń