Pierwszy raz jestem na Twoim blogu i aż westchnęłam z zachwytu nad zdjęciem w nagłówku, a do moich zachwytów przyłączyły się moje koleżanki z pracy (chociaż zwykle tu nie serfujemy). To zadziwiające jak pięknie można sfotografować ażury na ażurze - i tak pięknie dobrane kolory! Och i ach! Pozdrawiamy!
Basiu śliczne zaproszenia, ja też mam się wziąć za zaproszenia ale jakoś mi się nie bardzo chce:)
OdpowiedzUsuńBasiu, to już czas zbierać siły...hi hi hi...
UsuńPierwszy raz jestem na Twoim blogu i aż westchnęłam z zachwytu nad zdjęciem w nagłówku, a do moich zachwytów przyłączyły się moje koleżanki z pracy (chociaż zwykle tu nie serfujemy). To zadziwiające jak pięknie można sfotografować ażury na ażurze - i tak pięknie dobrane kolory! Och i ach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
czytając takie komentarze, serce rośnie, a dusza się raduje....
UsuńBardzo, bardzo dziękuję i zapraszam ponownie
śliczne zaproszenia :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam bardzo....
UsuńPrześliczne i różnorodne:)
OdpowiedzUsuńPiękne...
OdpowiedzUsuń