.....pokażę moje ostatnie szyjątka.
Były jeszcze cieplutkie spod maszyny, a już znalazły nowy domek.
Cieszy mnie to niezmiernie.
Pozdrawiam z Podkarpacia. Dzisiaj bardzo wietrznego i zimnego.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Obsypane kwieciem.......
Dobrze ze chociaż świat kolorowy, bo w życiu różnie bywa......
Ze spacerku
Ale fajne szyjątka :) kaczuchy pokochałam od razu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńBasiu szyjątka rewelacyjne,zakochałam się w nich:-)
OdpowiedzUsuń