czwartek, 4 sierpnia 2016

Ciąg dalszy...

...karteczek.

Te również zostały wykonane na zamówienie




papierówka....
.....zawsze będzie przypominała mi dzieciństwo.
Dawniej chyba koło każdego domu była taka jabłoń.
Teraz są.... iglaki.
U mnie też była...
Wprawdzie iglaków nie wiele, ale papierówki tez nie mam.
Pamiętam jak zbieraliśmy jeszcze te niedojrzałe, kwaśne, czerstwe, tylko oczy my mrużyli.
Ale za to jakie były pachnące.
A to że robaczywe? co tam, albo się wypluło, albo..... się nie zdążyło.

Nasza wsi sielska.... anielska....gdzie się podziałaś.
Wszystko jest inaczej. Nawet ludzie, niby ci sami, a jednak inni.
Nie słychać krów, gęsi, nie ma koni...
Ale nic więcej nie mówię, bo ponoć jak zaczyna się wspominać dawne czasy, to człowiek się starzeje....



Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze




5 komentarzy:

  1. właśnie dzisiaj taką jadłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne karteczki, bardzo lubię twój styl.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne jak zawsze karteczki :-))) Ja mieszkam w małym miasteczku ,papierówkę mam na działce -pięknie obrodziła w tym roku :-))) U nas ludzie hodują kury ,kaczki niektórzy nadal świnie mają oraz krowy I i nie mam na myśli pobliskich wsi tylko miasteczko ),ale jak jadę w Rzeszowskie, to też mam wrażenie ,że ta wieś dawna na tych terenach nie istnieje .

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne,jak papierówka to i jabłecznik,mniam,mniam

    OdpowiedzUsuń