Piękna jest łódź i ziarno, ślicznie to wymyśliliście, taka dwuznaczność wieńca, żniwa i postać Pana Jezusa. Pomysł łodzi, jako wieńca, zachwycił mnie jakiś czas temu, gdy załatwiałam łódź/ Arkę Noego dla pewnej wsi( nie mojej ) właśnie na wieniec dożynkowy, do tego figurki drewniane zwierząt, cudnie było. Uściski :)
Bardzo Wam dziękuję za komentarze.... Jest tylko jakiś żal wewnętrzny, że tak mało jest wieńcy, tak ciężko ludziom przychodzi podziękować, pewnie łatwiej prosić.... A ja uważam że za każdą łaskę trzeba pokłonić się Matce Boskiej. Tak jak umiem, jak potrafię.... i za te cudne nasze zdrowe dzieciątka, tez w ten sposób dziękujemy...
Pięknie i uroczyście. Basiu, a cz w tej łodzi jest wysypane zboże?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
tak Danusiu, w środku jest wysypana ziarnem....
UsuńPiękna jest łódź i ziarno, ślicznie to wymyśliliście, taka dwuznaczność wieńca, żniwa i postać Pana Jezusa. Pomysł łodzi, jako wieńca, zachwycił mnie jakiś czas temu, gdy załatwiałam łódź/ Arkę Noego dla pewnej wsi( nie mojej ) właśnie na wieniec dożynkowy, do tego figurki drewniane zwierząt, cudnie było.
OdpowiedzUsuńUściski :)
Wieniec piękny i gospodarze wspaniali.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie Wam wyszło, a dzieci słodko wyglądają :)
OdpowiedzUsuń____________________________
Pozdrawiam serdecznie, Ada!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Bardzo Wam dziękuję za komentarze....
OdpowiedzUsuńJest tylko jakiś żal wewnętrzny, że tak mało jest wieńcy, tak ciężko ludziom przychodzi podziękować, pewnie łatwiej prosić....
A ja uważam że za każdą łaskę trzeba pokłonić się Matce Boskiej.
Tak jak umiem, jak potrafię.... i za te cudne nasze zdrowe dzieciątka, tez w ten sposób dziękujemy...