.....bożonarodzeniowym, powstają pierwsze ozdoby.
Jak już wiecie, na moim stoisku nie może zabraknąć szydełkowych aniołków.
Zrobiłam jeszcze komplet drewnianych świeczników, który już znalazł nowy domek.
I jeszcze troszkę jesieni z promyczkami słońca i dywanem z liści.
A to z czym Wam się kojarzy?......
....i to na jednym drzewie takie osobliwości.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Każde słówko wywołuje radość i uśmiech.
Aniołki są przepięknę, moja Mama swego czasu podobnego zrobiła, chyba ze 20 lat temu (jak ten czas mija;) ) - nadal co roku ma miejsce na choince:)
OdpowiedzUsuńfajne są takie pamiątki....
Usuńchciała bym żeby kiedyś moja córeczka tak powiedziała i moje rękodzieło znalazło miejsce w jej domu
Śliczne prace :) ja jakoś z szydełkiem sie nie lubię :(
OdpowiedzUsuńmoże musicie więcej ze sobą współpracować i się polubicie....
UsuńPrześliczne aniołki... Uwielbiam i bardzo bym chciała umieć je robić, ale niestety:((( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmetodą prób i błędów a także z czyjąś pomocą można się nauczyć....
UsuńAniołki jak zwykle urocze. Komplet świeczników super więc nic dziwnego że ma nowego właściciela.
OdpowiedzUsuńA drzewo ..... unikatowe:):):)
Agnieszka, dziękuję....
Usuńte świeczniki to prawdziwa piękność
OdpowiedzUsuńcieszę się że Ci się podobają...
Usuńłapię za aniołki, mi nie po drodze do szydełka
OdpowiedzUsuńPani Tereso, szydełko prawie tak samo trzyma się w ręce jak igłę....
UsuńPiękne prace!
OdpowiedzUsuńA las cudowny :) Kocham takie miejsca na ziemi.
naprawdę cudnie ten las teraz wygląda....
Usuńszelest liści pod nogami brzmi jak muzyka.....
Śliczne aniołki - własnie sama się porwałam żeby takiego sobie wydziergać. Świeczniki - cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMajeczko dziękuję....
Usuńaniołek na pewno wyjdzie i będzie piękną ozdobą....
Basieńko - pięknie tu u Ciebie i tak dużo różności, że dech zapiera w piersi. Aniołki są śliczniutkie, świeczniki przecudne, a te buteleczki w postach poniżej to juz wyższa szkoła jazdy - cuda, cuda, cuda :))))))))))) Jesień na Twoich fotkach to taka jaką lubię i mam nadzieję, że jeszcze taka się utrzyma jak najdłużej :))
OdpowiedzUsuńw lesie jeszcze dużo zielonych liści na drzewach, to chyba jakiś znak, że do zimy jeszcze troszkę....
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa, cieszę się ze Ci się podobają moje prace.
Piękne aniołki, a świecznik cudo ! Pozdrawiam Basiu serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję....
UsuńPrzecudne aniołki!!! Świecznik wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
dzięki za miłe słowa....
UsuńPrzepięknie tu, a świeczniki poezja. Ja też robię aniołki, kartki itp. Zapraszam więc do mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
UsuńZ rewizytą już byłam, na pewno nie ostatni raz.
Pozdrawiam
Śliczności te aniołki!!
OdpowiedzUsuńpzrygotowanie u ciebie Basiu są wspaniałę - te aniołki przeurocze ale świeczniki to pobijają wszystko dzisiaj - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńCudne aniołki :) oryginalnie i pięknie ozdobiłaś świeczniki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, baaaaaaaaardzo Wam dziękuję za piękne komentarze.....
UsuńAniołki są przeurocze! Komplet świeczników pomysłowy dzięki temu, że motyw kontynuowany jest na kolejnych świecznikach.
OdpowiedzUsuńbył to zamierzony cel, aby choć jedna strona tworzyła taki tryptyk......
UsuńTy to masz efekty Basiu!
OdpowiedzUsuńnoooooooo....i od razu dziwne skojarzenia......hi hi hi
Usuńaniołki są przepiękne :) marzy mi się kilka takich na choince :)
OdpowiedzUsuńdziękuję....
Usuńpianinko, takie marzenie jest do spełnienia. Wystarczy zaprzyjaźnić się troszkę z szydełkiem.
Albo wstąpić do mojego sklepiku na Artillo.
Aniołki śliczne! Dobrze, że przypomniałaś mi o nich tak wcześnie to może zrobię kilka na choinkę. Kilka lat temu miałam hopla na ich punkcie, chyba z 30 deko kordonka przerobiłam na te boskie stworzonka... ale się rozdały, jeden chyba został u mnie.
OdpowiedzUsuńDziewczyny z wątpliwościami: w sieci jest mnóstwo opisów i filmików na pewno dacie radę!!!
Głowa najgorsza, później już poleci!
Pozdrawiam serdecznie Basieńko
z szydełkiem jest tak, że jak się go lubi, to naprawdę nie ma problemu z tego typu ozdobami....
Usuńwidzę,,, że do keirmaszu jesteś solidnie przygotowana Basiu
OdpowiedzUsuńmoże nie całkiem, ale coś tam działam....
UsuńBasiu jak ja kocham Twoje ANIOŁKI są cudowne wiem co pisze bo mam Twoje dzieło i to nie jedno:):)
OdpowiedzUsuńKiedy ten kiermasz?, gdzie????
Mikołaj się zbliża może go poproszę i mnie zabierze tam?
Mikołaju słyszysz???
Oczywiście nie chcę żeby mnie mój Mikołaj usłyszał tak, jak Twój usłyszał Ciebie:) ale chce żeby mnie zabrał na taki cudowny kiermasz:):) Tylko to mi wystarczy:)
Basiu, DZIĘKUJĘĘĘĘEE.... za takie cudne słowa.
UsuńDo Mikołaja nic nie mów, żeby prezentów nie pomylił, bo można się zdziwić otwierając worek....hi hi hi...
ale ja osobiście zapraszam serdecznie.
Moje zdziwienie nie znało granic i trwa do dziś, choć Marysia skończyła już cztery lata.
Ściskam Cię mocno i pozdrawiam