....tym razem wspięły się na drzewko.
Nie wiem czy Wam się spodobają, ale dla mnie są po prostu zabawne
Butelka zdekupażowana.
Może być jak najbardziej użytkowa.
Dziękuję za odwiedziny i cudne komentarze.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
Słodkie szyjątka :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie, to ja w Życiu Warszawy nie zdekupażuję butelki, cudo, po prostu CUDO !
OdpowiedzUsuńGorące uściski :)
To takie słodkie koto-małpki, bo wiszą na ogonkach jak jakie małpeczki ;))) Butelka wspaniała! Motyw jabłek przeuroczy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Twoje szyjątka są piękne i zabawne, pobudziły moja chęć do uszycia podobnych.
OdpowiedzUsuńpięknie Basiu szyjesz
OdpowiedzUsuńcudne....i zwierzaki i butelka...tęskni mi się za decu ale jakoś póki co czasu brak....
OdpowiedzUsuńKoty śmieszne i fajne, a deku u Ciebie zawsze piękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
buteleczka ma piekne motywy - super to wymyslilas - a kocio ptaki bo tak je widze sa cudowne - wspanialej niedzieli ci zycze kochana - buziaki sle Marii
OdpowiedzUsuńPiękne kotki :) i cudna butelka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKociaki wesołe i śmieszne, a butelka piękna:)
OdpowiedzUsuńCudne kociaki!!! Butelka przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Koty są świetne! Butla taka Twoja - piękna kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuń