niedziela, 10 sierpnia 2014

Dawno nie pokazywałam.....

.....moich szyjątek.

Nie są one doskonałe, choć bardzo się staram. Ale krawcową nie jestem i lepiej nie potrafię.
Mimo wszystko znajdują nowe domki, co cieszy mnie ogromnie.
Powstały takie oto kotki





I jeszcze ślubne karteczki



Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie




8 komentarzy:

  1. Od tej strony Cię Basiu nie znałam. Jesteś wszechstronna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy wszystko musi być idealne, może właśnie w tym tkwi urok tych prac, że wtedy wyglądają na ręcznie robione. Ja tam szyję co nieco i nie widzę w nich jakichś wad, poza jedną ... są przecudne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kicie mają śliczne noski - wprost wołają do serca przytul kota ;)))
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kociaki- słodziaki! Bardzo przytulaśne! Może dobrze,że nie jesteś krawcową. Czasem rutyna niszczy dzieło. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu kotki na pewno znajdą nowe domki jak to kotki , a po za tym sa takie przytulaski

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ kotki są prześliczne, jesteś zbyt skromna.:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ urocze kociątka, pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń